Dziś dwa zdjęcia Dzikiego. Oba wykonane w technice HDRI (7 różnych ekspozycji). Coraz bardziej lubię tą technikę. Pozwala na malowanie światłem z dużą dokładnością rozpiętości tonalnej, tak że zdjęcia tworzy się jak gdyby od podstaw. Przestają one być mieszaniną kolorów a zaczynają być samym światłem. Ta sama pora dnia, inne wrażenia.
Kot – dwa podejścia HDRI
Kategoria wspólna / wtorek, 13 września, 2011