Będzie kilka wpisów z gatunku „morza szum, ptaków śpiew…”
Oto pierwszy z nich. Rybacy przy pracy. Zdecydowałam, że większość zdjęć zachowam w tonacji czarno-białej i jej wariacjach. Taka tonacja podkreśliła surowy klimat pracy ludzi morza i nadała im właściwy charakter. Zdjęcia powstały w Darłówku.
Ostrzenie noży i za chwilę oprawianie kolejnej partii ryb:
Ważenie ryb. Piękne, duże flądry.
Z tyłu kutra rybacy wyplątują ryby z sieci, z przodu ryby są oprawiane na bieżąco i od razu sprzedawane:
Na nabrzeżu leży rybacki ekwipunek:
Tu rybak doprowadza do porządku swoją sieć:
i po robocie…
Nie jest to może typowy galion, czyli ozdoba dziobowa statku jednak urokowi konika na biegunach nie można się oprzeć, aż prosi się o oddzielną historię…
Rozładunek kutra w bardziej przemysłowej części portu:
Dziękuję za obejrzenie 🙂