Od pewnego czasu testuję nowy grunt z firmy Liqitex. Clear Gesso zawiera w sobie malutkie drobinki, które po zaschnięciu podkładu dają dobrą, chropowatą powierzchnię pod pastele. Umożliwia ona nakładanie większej ilości pasteli a co za tym idzie wygodne ich mieszanie warstwami. Gesso jest suche w dotyku dość szybko jednak producent radzi poczekać dobę by dobrze zaschło i tej rady posłuchałam. Po dłuższym czasie jednak mocniej trzyma się podłoża a malutkie drobinki nie odpadają. Do moich obrazów używam powierzchni 2-3 krotnie pokrytych gruntem.
Na powierzchni pokrytej tym gruntem powstał między innymi mój dzisiejszy obraz – Paw. Użyłam suchych pasteli Rembrandt oraz Sennelier. Tych pierwszych na podstawowe warstwy a Sennelierów na końcowe, jako że ich miękkość pozwala na osiągnięcie satysfakcjonującego efektu końcowego.