Lubię proste pomysły, które można zrealizować samemu, w domu. Mogą być też takie do realizacji przy pomocy męża 😉 Szczególnie lubię jeśli są dodatkowo użyteczne.
Tak jest z drewnianą podstawką do pędzli. Malując brudzę zwykle kilka pędzli ale nie zawsze chcę od razu je umyć. Czasem mam pędzel do jasnych i ciemnych kolorów i używam ich zamiennie, czasem są to po prostu pędzle różnych wielkości i kształtów. By nie odkładać pędzli do pojemnika, kubka czy innego pojemnika albo nie kłaść ich płasko na stole można samemu w prosty sposób zrobić uchwyt. Rozwiązanie to ma ten plus, że pędzle są od siebie odizolowane, nie mają możliwości zetknąć się i pobrudzić jeden od drugiego.
Co jest potrzebne by zrobić podstawkę do pędzli:
- kawałek drewna (może być po prostu odcięty fragment starej gałęzi albo jeśli wolisz elegancki wypolerowany klocek)
- wiertła do drewna nieco większe niż trzonki twoich pędzli
- wiertarka
- opcjonalnie: papier ścierny, lakier
Wykonanie jest banalnie proste. Po prostu nawierć dziurki w drewnie w odpowiedniej odległości od siebie i danej głębokości i gotowe. Jeśli masz ochotę możesz pomalować swój uchwyt.
Moja podstawka powstała z kawałka gałęzi, które leżały odcięte obok drzewa. Nie jest pomalowana ani szlifowana, surowa natura 🙂 Używam jej już kilka lat i nie wyobrażam sobie malowania bez niej.